Karty z logo Mastercard mogą nie posiadać paska na podpis właściciela karty. Banki rozważają na ten moment taką możliwość. W przeciwieństwie do Matercard, Visa nie planuje dokonania zmian pod tym względem. Organizacja Mastercard zapowiedziała już pod koniec 2018 roku, że od kwietnia 2019 banki w Polsce będą samodzielnie decydować, czy umieścić pasek na karcie płatniczej, czy nie. W przypadku rezygnacji z paska na karcie, sprzedawcy zwolnieni są całkowicie z obowiązku oferowania kupującym weryfikacji transakcji na podstawie ich podpisu.  Jednak dla właścicieli kart płatniczych w naszym kraju ma to niewielkie znaczenie, bo zazwyczaj płacimy zbliżeniowo albo potwierdzamy transakcję kodem PIN.


 

Karta płatnicza z paskiem na podpis lub bez – rozwiązanie opcjonalne

W Stanach Zjednoczonych nadal 40 proc. posiadaczy kart potwierdza swoje transakcje podpisem. W Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, aż 85 proc. transakcji kartą Mastercard realizowanych jest w sposób zbliżeniowy.  Jest to bardzo wygodne, klienci płacą szybko i bezpiecznie, nie ma konieczności potwierdzania transakcji podpisem.  

Nawet jeżeli zmiana wejdzie w życie, klienci nadal będą korzystać z kart i nie będzie potrzeby ich wymiany przed okresem upływu daty ważności karty. Jeżeli dany bank lub wydawca karty podejmie decyzje o rezygnacji z paska na podpis, to konsument otrzyma nową kartę dopiero wtedy, gdy wygaśnie czas ważności starej karty.

Przeczytaj także: Budowa karty płatniczej

Na chwilę obecną banki jeszcze nie zdecydowały, czy zrezygnują z paska na podpis na karcie. Biuro pasowe banku Millennium oświadczyło, że jest zbyt wcześnie, by ostatecznie podjąć decyzję w tej sprawie. Z kolei w bank PKO BP sprawa jest dokładnie analizowana i również nie podjęto jeszcze decyzji z ewentualnej rezygnacji z paska na podpis na karcie płatniczej. Podobna sytuacja jest w ING Banku Śląskim. Na pewno bank ten będzie w większym stopniu, niż dotychczas akceptował transakcje za granicą na mniej rozwiniętych rynkach innych państw, gdzie przynajmniej część transakcji potwierdzana jest podpisem posiadacza karty.
 

Otwarcie Mastercard na postępującą technologię cyfrową

Anna Marciniak z Mastercard stwierdziła, że stopniowe wycofywanie się z autoryzowania transakcji podpisem wynika z postępującej technologii cyfrowej, która jest coraz bardziej doskonała. Obecnie około 1,5 miliona konsumentów w Polsce płaci za towary i usługi zbliżeniowo kartą albo telefonem, korzystając z bezpiecznej aplikacji mobilnej. Poza tym biometria staje się coraz bardziej popularną formą weryfikacji posiadacza karty. Klienci coraz częściej zamiast hasła i kodu PIN wybierają weryfikację biometryczną, która jest nowocześniejsza, bezpieczniejsza i bardziej komfortowa. Organizacja Mastercard inwestuje w tę najnowszą biometryczną metodę weryfikacji tożsamości, w sztuczną inteligencję i wszelkie nowinki cyfrowe, by jak najszybciej udostępnić je swoim klientom. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, Polacy po koniec 2017 rok byli posiadaczami około 40 mln kart płatniczych, z czego karty Mastercard stanowiły 44,2 proc., czyli 4 proc. więcej niż w 2015 roku.


Sprawdź również: Karta kredytowa Santander Consumer Bank